Kto bez alergii – niech podniesie rękę
Prawdopodobnie każdy słyszał i wie co nieco o alergii: że przychodzi wiosną, że alergik kicha na łące, że mając alergię, trzeba żyć w sterylnych warunkach. Prawda jest taka, że alergia to problem całoroczny, uczulają nas nie tylko rośliny, a i kichanie nie jest jedynym jej objawem. Alergia to choroba uciążliwa, której obecności (sic!) możemy być nieświadomi.
W tym momencie możecie mieć świadomość swojego uczulenia na pewne substancje i znać sposoby radzenia sobie z alergią. Możecie żyć też w całkowitej nieświadomości alergii, a jej objawy odczytywać mylnie. Niezależnie, do której grupy się zaliczacie warto, dla siebie i swoich najbliższych, prześledzić przeciętny rok alergika.
Alergia wiosną – marzec, kwiecień, maj
Wiosną zieleni się trawa, kwitną pierwsze rośliny, m.in. drzewa. I to właśnie one są winowajcami wcześnie pojawiających się objawów alergicznych. Po łagodnej zimie już pod koniec lutego i przez cały marzec w polskim powietrzu odnotowuje się wyższe stężenie pyłków olchy i leszczyny. Potem dochodzi cała plejada pylących drzew: brzozy, topoli, grabu? Niektóre osoby zaczynają cierpieć z powodu alergii.
Alergia może objawiać się na wiele sposobów.
Charakterystyczne dla alergii są objawy ze strony górnych dróg oddechowych: tzw. katar sienny i astma oskrzelowa. Katar alergiczny łatwo odróżnić od kataru przeziębieniowego. Przede wszystkim jest bardzo wodnisty i towarzyszą mu tzw. salwy kichania, czyli kilku – kilkunastokrotne kichanie po kontakcie z czynnikiem uczulającym. Katar sienny szybko przechodzi, jeżeli odizolujemy się od alergenu.
Wiosną wiele osób uskarża się na alergiczne zapalenie spojówek, w którym oczy łzawią, swędzą i pieką.
Jakie owoce jadamy najczęściej wiosną? Oczywiście truskawki! Te przepyszne, aromatyczne, czerwone owoce, które zaczynamy masowo zjadać już w maju, to częsty alergen. Objawem uczulenia na truskawki może być wysypka, ale też i kolka czy dyskomfort ze strony brzucha (objawy alergii pokarmowej). W sezonie truskawkowym zalecam czujność mamom: uczulenie na te owoce pojawia się często właśnie u dzieci.
Uczulenie może dawać też nieprzyjemne efekty w jamie ustnej – świąd podniebienia. Świąd podniebienia zmusza do ?drapania? go językiem. Taki objaw pojawia się zwykle po zjedzeniu uczulającego pokarmu.
Niezależnie czy alergia objawia się jako katar, wysypka, świąd oczu czy coś innego – zawsze będzie to napad nagły, nasilony, występujący po kontakcie z alergenem.
Letnie alergeny – czerwiec, lipiec, sierpień
Lato to czas upałów, opalania, wakacji. Wielu z nas spędza urlopy na plaży, wystawiając ciało na promienie słoneczne. Powinniśmy zdawać sobie sprawę, że promieniowanie słoneczne może… uczulać. Pokrzywka słoneczna objawia się świądem, rumieniem w miejscach, które wystawione były na działanie słońca (lub przykryte jasnym ubraniem). Objawy pokrzywki ustępują po kilkunastu godzinach od ekspozycji a słońce. Sposobem na pokrzywkę słoneczną jest przyjmowanie leków przeciwalergicznych i – no cóż – unikanie słońca.
Inną alergią typowo słoneczną jest fotoalergiczne kontaktowe zapalenie skóry, w której słońce jest czynnikiem wyzwalającym uczulenie na pewne substancje obecne np. w perfumach, kosmetykach – m.in. w niektórych filtrach przeciwsłonecznych. Innymi słowy dana substancja obecna na skórze w kontakcie z promieniowaniem słonecznym przekształca się w alergen, który powoduje uczulenie. Objawy ? rumień, pęcherze, przebarwienia pojawiają się zwykle po 24 ? 48 godzinach od wystawienia cery na słońce. I w tym wypadku, aby ustrzec się tego problemu należy unikać alergenów (danego kosmetyku i słońca), a przynajmniej stosować ochronę w postaci odpowiedniego filtru przeciwsłonecznego.
Lato to również czas wycieczek, wędrówek po górach, łąkach, lasach, i kontaktów – oko w oko z owadami: np. pszczołami czy osami. Jad owadów błonkoskrzydłych może wyzwalać reakcje alergiczne – miejscowe (mniej groźne) i uogólnione tzw. anafilaktyczne, niebezpieczne i zagrażające nawet życiu. Rekcja anafilaktyczna może objawiać się: spłyceniem lub nawet zatrzymaniem oddechu, utratą przytomności, wymiotami, znacznym obniżeniem ciśnienia krwi, pobladnięciem, świądem całego ciała. Wstrząs anafilaktyczny zagraża życiu, dlatego wymaga natychmiastowej pomocy ? podania leków przeciwalergicznych, zastrzyku z adrenaliną, udaniem się do szpitala.
Jesienna profilaktyka – wrzesień, październik, listopad
Jesień to najlepszy czas na diagnostykę alergii. W tym okresie zmniejsza się ilość alergenów (szczególnie pyłków roślin), przez co można na pewien czas zrezygnować z przyjmowania leków antyalergicznych (na 2 dni przed testem), co jest warunkiem niezbędnym do wykonania testów. Testy każdorazowo powinny być zlecone przez lekarza specjalistę – alergologa. Testy pozwalają na wykrycie alergenów wywołujących alergię. Alergenami mogą być zarówno pyłki roślin, roztocza obecne w kurzu, ale i wiele składników kosmetyków, perfum, czy pokarmów. Wiedza o tym, co może wywoływać uczulenia pozwala na świadome eliminowanie alergenu ? a to jest dobre postępowanie profilaktyczne w alergii. Dlatego wszystkie osoby podejrzewające u siebie jakąkolwiek nadwrażliwość (uczulenie), właśnie w tym okresie powinny wykonać testy alergiczne.
Zimowe uczulenia – grudzień, styczeń, luty
Nadchodzi zima i wydaje się, że alergicy wreszcie mają spokój. Niezupełnie… Zimą o wiele więcej czasu spędzamy w domach, mieszkaniach, pomieszczeniach zamkniętych. W suchym powietrzu wirują cząsteczki kurzu, a nierzadko zarodniki grzybów czy sierść zwierząt. Zaczynamy cierpieć z powodu przewlekłego kataru, który mylnie bierzemy za objaw przeziębienia. Jeżeli trwa on przewlekle, jest wodnisty, nie mamy innych objawów takich jak gorączka czy kaszel: możemy podejrzewać u siebie alergię. Ulgę powinno przynieść wietrzenie pomieszczeń, nawilżacze powietrza, a także przyjmowanie leków antyalergicznych czy picie rozpuszczalnego calcium.
Zimą często chorujemy na schorzenia wymagające stosowania antybiotyków (np. na anginę, zapalenie gardła) – i tu uwaga: antybiotyki z grupy penicylin mogą wywoływać alergię. Jeżeli mamy tego świadomość: zawsze informujmy o tym lekarza!
Źródło: pr-zone.pl