Lodówka rodzinna: czego do niej nie wkładać?
Zdecydowana większość nawyków żywieniowych jest wynoszona z domu.
Oznacza to, że to, czym wypełniamy swoją lodówkę, w realny sposób przekłada się na to, co będą jadły nasze dzieci. I jak się będą dzięki temu czuły.
Zdając sobie z tego sprawę, powinniśmy starannie dobierać poszczególne produkty, które kupujemy.
Co włożyć do lodówki?
Sporo miejsca w każdej rodzinnej lodówce powinny zajmować owoce i warzywa. Jeśli dzieci nauczą się, że to obowiązkowy element każdego posiłku, również w swoim dorosłym życiu będą po nie chętnie sięgać.
Owoce doskonale sprawdzają się też w roli przekąski, stanowiąc doskonałą alternatywę dla słodkich ciastek, czy chipsów. W lodówce powinny znaleźć się również jogurty, idealne na zdrowe śniadanie, czy podwieczorek.
Warto zdawać sobie sprawę również z tego, których produktów w naszej rodzinnej lodówce raczej nie powinno być. W pierwszej kolejności powinniśmy pozbyć się z niej pokarmów wysoko przetworzonych.
W lodówce nie powinno być miejsca dla utwardzonych tłuszczy, czyli na przykład margaryn do smarowania pieczywa. Powinniśmy zrezygnować także z ustawiania w lodówce słodkich, gazowanych napojów. Widząc je, maluchy z pewnością zaraz nabiorą na nie ochoty.
W dobrze skomponowanej zawartości rodzinnej lodówki nie powinny znajdować się też żadne fast-foody. Gotowe pizze, zapiekanki, czy hamburgery z pewnością nie są najlepszym wyborem w przypadku kilkulatka. Znacznie lepszym rozwiązaniem jest samodzielne przygotowanie własnej wersji tego rodzaju dań.
W ten sposób maluch będzie zadowolony, a my będziemy mieć pewność, że zdrowo się odżywia.
Autor: Karolina S.