Wakacyjne zagrożenia dla nastolatków
Wakacje to beztroski okres dla najmłodszych.
Ponad dwa miesiące wolnego to wystarczająco dużo czasu, by spróbować wielu nowych rzeczy..
Niestety, wiele z „tych” rzeczy może zaszkodzić naszym pociechom, dlatego odpowiedzialny rodzic powinien trzymać rękę na pulsie.
Zagrożenia wakacyjne
Mając na myśli potencjalne zagrożenia dla najmłodszych podczas wakacji, trudno silić się na oryginalność, są to więc narkotyki, alkohol i papierosy. W towarzystwie kolegów i koleżanek bardzo łatwo jest się skusić na którąś z tych używek, zwłaszcza że dla wielu młodych ludzi jest to w pewnym stopniu pokazanie swojej „dojrzałości”.
Oczywiście w rzeczywistości jest zupełnie inaczej, ale nastolatkom trudno takie rzeczy wytłumaczyć.
Najgorszy jest fakt, że dla młodych ludzi nie jest przeszkodą zdobycie alkoholu czy papierosów. Mimo że osoby bez dowodu osobistego nie mogą kupować tych produktów, to w wielu sklepach przymyka się na to oko. Sprzedawcy nie zdają sobie sprawy, że może to spowodować poważne konsekwencje zdrowotne u młodych ludzi, a u nich konsekwencje prawne z grzywną na czele.
W tym miejscu należy zastanowić się, co wpływa na rozwój narkomani i alkoholizmu wśród młodych. Najczęściej mówi się o alkoholizmie rodziców, biedzie, atmosferze nienawiści i konfliktach w rodzinie czy nieodpowiednich wzorcach (np. starszy brat czy kolega). Tak naprawdę to tylko stereotypy, bo wbrew pozorom po używki sięgają również dzieci z ?dobrych? domów, gdzie nie brakuje pieniędzy i rodzicielskiej miłości.
Czasem może brakuje jedynie czasu na rozmowy i wzajemne rozwiązywanie problemów.
W wakacje nie trudno o okazję, żeby się napić z rówieśnikami – wyjazdy nad jezioro, pod namioty, imprezy czy nawet wyjście na podwórko. Odpowiedzialny rodzic powinien szczerze porozmawiać ze swoim dzieckiem – nie chodzi tu jednak o umoralnianie i „zrzędzenie”, to bowiem rzadko prowadzi do porozumienia.
Warto raczej nie owijać w bawełnę i jasno wskazać, jakie skutki ma nadmiar alkoholu czy narkotyków – dla dziewczyny może to być np. niechciana ciąża, która w młodym wieku jest przecież prawdziwym dramatem.
Rodzic musi także zaufać swojemu dziecku i jego rozsądkowi, nie może przecież być z nim w każdej sytuacji i w każdym miejscu. Warto pamiętać, że kontrola jest niezbędna, ale powinna być ona taktowna i dyskretna. Nie chodzi w niej o przeglądanie SMS-ów czy wiadomości prywatnych w serwisach społecznościowych, ale o dyskretne obserwowanie zachowania dziecka. Rozpoznanie, że nasze dziecko pije alkohol i pali papierosy nie jest problemem – specyficzny zapach zdradzi bowiem w tym wypadku więcej niż słowa.
Nieco trudniej może być z narkotykami.
W takim wypadku należy sugerować się wyglądem oczu naszego dziecka oraz zachowaniem. Czerwone i „mętne” oczy wskazują na palenie marihuany. Może wskazywać też na to słaba koncentracja i niezrozumiałe odpowiedzi. Zupełnie inaczej wyglądają natomiast objawy zażywania amfetaminy – w tym przypadku źrenice są nienaturalnie powiększone, charakterystyczne jest też: energiczne żucie gumy, nadmierna ruchliwość i słowotok.
Amfetamina zabija apetyt – jeśli więc nasze dziecko nie je obiadu i kolacji, warto nad tym się zastanowić.
Odpowiedzialny rodzic powinien zwrócić uwagę na używanie kropli do oczu (w przypadku braku problemów z narządem wzroku) czy podejrzanymi akcesoriami w pokoju jak szklane lufki, małe zapinane foliowe torebki czy bibułki. Inne symptomy, które mogą wskazywać na to, że dziecko bierze narkotyki to rozdrażnienie czy długi finansowe. Leczeniem uzależnień młodzieży zajmują się profesjonalne kliniki.
W Polsce działa wiele placówek tego typu, wiele z nich można znaleźć w serwisie http://www.ekliniki.pl/centra-gabinety/typ_psychologia. Portal www.ekliniki.pl skupia kliniki medyczne z całej Polski.