Zimowe odśnieżanie a bezpieczeństwo dziecka i innych domowników
Wiele osób nie przywiązuje zbyt dużej wagi na obowiązku odśnieżania posesji, który na nich ciąży. Przerzucanie ciężkich zwałów śniegu łopatą nie należy do przyjemnych czynności, ale warto uświadomić sobie, że regularne odśnieżanie podwórka ma decydujący wpływ na bezpieczeństwo domowników.
Na nieodśnieżanej posesji nietrudno o poślizgnięcie.
Szczególnie niebezpieczny jest mocno ubity śnieg oraz marznąca mżawka, zostawiająca warstwę lodu na powierzchni chodnika. Kiedy dziecko lub osoba starsza porusza się po takim chodniku, bardzo łatwo może się poślizgnąć i boleśnie potłuc, a nawet złamać nogę czy rękę. Jeśli dzieci bawią się na podwórku, ryzyko takiego wypadku jest jeszcze większe.
Sami także często mamy problemy z utrzymaniem równowagi na tego rodzaju śliskiej powierzchni. Nie należy zaniedbywać także odśnieżania chodników położonych w bezpośrednim sąsiedztwie naszej nieruchomości. Jeśli któryś z przechodniów poślizgnie się na nieodśnieżonym chodniku, może obarczyć nas winą za swój upadek i zażądać odszkodowania.
Mając na uwadze wszystkie te konsekwencje zaniedbywania odśnieżania, warto już zawczasu zaopatrzyć się w odpowiedni sprzęt, tak by duże opady śniegu nas nie zaskoczyły. W przypadku niewielkich powierzchni najlepiej sprawdza się specjalna, mocna łopata do odśnieżania.
Jeśli nasza posesja jest szczególnie duża, a jej powierzchnia jest w miarę płaska, warto rozważyć zakup odśnieżarki. Po usunięciu warstwy śniegu, ścieżki i chodniki dobrze jest dodatkowo posypać piaskiem, który będzie zapobiegał poślizgnięciom. Sól wysypujemy tylko na podjazdy.
Jeśli posypiemy nią chodniki, rozmarznięty śnieg może z powrotem zamarzać, zwiększając ryzyko poślizgnięcia.
Autor: Karolina Sówka